Blog

Metrum w piosenkach dziecięcych

Metrum w piosenkach dziecięcych

Jeśli uczestniczyliście kiedyś w studniówce to wiecie, że obfituje ona w momenty, które współczesny świat nazywa "cringowymi". Jednym z nich jest tańczenie poloneza rozpoczynające całą uroczystość. Niby wszyscy to ćwiczyli przez ostatnie tygodnie, doskonale znają muzykę, a jednak każdy wykonuje kroki w różnym tempie. Dlaczego? No i tu przechodzimy do meritum. Tfu, METRUM!

Co to jest metrum?

Dzieje się tak dlatego, że polonez jest w metrum ¾, czyli trójdzielnym (nieparzystym). Choć w polskiej muzyce tradycyjnej metrum to było popularne, to nasze współczesne uszy są przyzwyczajone do metrum dwudzielnego (parzystego), idealnego do klaskania, maszerowania czy miarowego podrygiwania przy muzyce. No dobra, ale czym to metrum jest?

Metrum mówi nam, ile jest równych wartości w danym takcie (najmniejszym odcinku utworu muzycznego) i słyszymy to jako akcent w muzyce, wytyczający puls utworu. Zapisujemy go w postaci dwóch cyfr, jednej pod drugą. Dolna oznacza nutę, która jest podstawową jednostką metryczną (ile trwa, a nie jak brzmi) dla danej piosenki:

2 to półnuta, 

4 to ćwierćnuta, 

8 to ósemka.

Górna cyfra z kolei oznacza, ile tych jednostek jest w takcie. Na przykład metrum ¾, znane nam już z poloneza, to 3 ćwierćnuty w jednym takcie. I tu wkracza matematyka. Na pięciolinii to wcale nie muszą być 3 ćwierćnuty, a kombinacja jednostek dających w sumie tę samą wartość, np. ćwierćnuta i 4 ósemki lub ćwierćnuta i 8 szesnastek.

METRUM TO NIE JEST RYTM, ale możesz je poczuć w swoim ciele, np. klaszcząc na dwa.

Rodzaje metrum

Najogólniej rzecz biorąc metra dzielą się na regularne, czyli te, w których podstawowe wartości układają się regularnie w dwójki lub trójki oraz nieregularne, będące najróżniejszymi kombinacjami dwójek i trójek. Regularne metra dzielimy z kolei na dwudzielne, inaczej parzyste, i trójdzielne (nieparzyste). Nasze europejskie uszy przyzwyczajone są do metrów regularnych.

Prawie cała muzyka klasyczna, od Bacha po Czajkowskiego, brzmi w pulsie bijącym na 2 lub 3. Współczesna muzyka rozrywkowa idzie jeszcze krok dalej (albo może raczej „wstecz”), bo śmiało można powiedzieć, że w 90% opiera się na metrach dwudzielnych.

Metra regularne mogą być proste albo złożone, czyli w ramach jednego taktu mamy 2 albo 3 podstawowe jednostki (np. ćwierćnuty) lub ich wielokrotność. W brzmieniu różnica pomiędzy nimi jest taka, że w ramach taktu mamy po prostu więcej akcentów, jeden główny, najsilniejszy, a kolejne nieco słabsze. Czyli np. w metrum 2/4 mamy jeden akcent „na raz”. 

 

W metrum 4/4 akcenty będą dwa: „na raz” (mocniejszy) i „na trzy” (słabszy).

Analogicznie z 3/4 i 6/4, tylko że w tym przypadku akcenty będą co 3, czyli „na raz” i „na cztery”.

W metrach nieregularnych akcenty w ramach jednego taktu będą pojawiały się na przemian co 3 i co 2 wartości. Suma wartości w takcie może wynosić 5, 7, 9, 11, a nawet 18, ale poza muzyką bałkańską najczęściej spotkamy dwie pierwsze opcje. I tutaj możliwości rozłożenia akcentów jest dużo więcej. Np. 5/4 to kombinacja 3+2, ale akcenty mogą być też ułożone 2+3

Drugim stosunkowo popularnym metrum nieregularnym jest 7/8, składające się z jednej trójki i dwóch dwójek w układzie 3+2+2 lub 2+2+3.

Metra nieregularne brzmią dla nas dziwnie i obco, ale jest tak tylko dlatego, że po prostu nie mamy z nimi styczności, nie jesteśmy z nimi osłuchani. W Polsce nawet ludzie po dwóch stopniach szkoły muzycznej mają czasem problem z wyczuciem pulsu na 5 czy na 11. A np. w Bułgarii każde dziecko w przedszkolu potrafi zaśpiewać i zatańczyć w 7/8, bo tradycyjna muzyka krajów bałkańskich opiera się właśnie na metrach nieregularnych.

Różnorodność - dlaczego warto?

Teraz pozostaje pytanie, po co to właściwie tłumaczymy? Jak zwykle w pomelody, gdy nie wiadomo, co chodzi to chodzi o różnorodność. Nasze piosenki mają rozmaite metrum i jest tak nie bez powodu. W europejskiej muzyce przyzwyczailiśmy się do metrum dwudzielnego, a gdy ktoś nam puszcza muzykę bałkańską czy orientalną, zwyczajnie nie wiemy, jak zareagować. Klaskać trudno, nie wiadomo, jak zatańczyć, brzmi nam obco i gdzieś gubimy rytm. Właśnie dlatego tworzymy dzieciom bogate środowisko muzyczne od pierwszych dni życia, by muzyka w swym szerokim spektrum była im po prostu bliska. By w naturalny sposób umiały się do niej poruszać, z nią zaprzyjaźnić i na nią reagować. To trochę jak ze sztuką wizualną - im więcej opatrzymy się z rozmaitymi dziełami, tym łatwiej będziemy wyłapywać pewne niuanse, kształtować własny gust, rozumieć przesłanie. Tworzymy w głowie konteksty i połączenia, które procentują w przyszłości. 

 

Metrum w piosenkach pomelody

W piosenkach pomelody znajdziecie oczywiście wiele piosenek w metrach dwu- i trójdzielnych. Jednak każdy nasz album konstruujemy w ten sposób, aby znalazły się w nim również metra nieregularne, a nawet utwory, w których zmienia się ono w trakcie.

metrum 2/4

to nie tylko marsze i polska muzyka ludowa

Idzie rak – gruzińska melodia tradycyjna

W murowanej piwnicy – piosenka ludowa z Podhala

March, a w polskiej wersji Dobosz – piosenka harcerska w charakterze marsza

Mess Monster – hit szanty, po polsku znany jako Morskie opowieści

Lucy Locket – piosenka w charakterze salsy

Mango – utwór w charakterze latino, również z elementami salsy

metrum 3/4

walczyki i oberki z przytupem, ale też miło bujające i kojące melodie

• Czerwone jabłuszko – znana piosenka ludowa w charakterze kujawiaka

• Libiamo – słynny duet z opery Traviata Verdiego

• Z popielnika na Wojtusia – kojąca kołysanka

• ​Wyleciał ptaszek – walczyk krakowski

metrum 4/4

może być ostre jak muzyce rockowej, ale też bujać w rytmie bluesa lub bounce’ować do funku czy soulu    

• Sroczka – argentyńskie tango w stylu Astora Piazzolli

• Ten Green Bottles – chillowy, wyluzowany blues

• Bongo, w polskiej wersji jako Andzia – pulsujące rytmy rodem z Bałkanów

• Kółko graniaste – soulowo-funkowe brzmienia porywające do tańca

• Stary Donald – prosta dziecięca melodia w jazzowej aranżacji

metrum 6/8

• Tańcowała ryba z rakiem – piosenka wykorzystująca rytmy mazurkowe

• Pussycat – beztroski walczyk

• Pasta z papryki – jazzowy standard My Favourite Things

• Dziecineczka – wzruszająca kołysanka

• Tap, Tap, Sneaking – fragment kwartetu smyczkowego Ravela

 

metrum 5/4

• Clippity-Clop – piosenka do nauki metrum 5/4

• Tsakonikos – grecki taniec tradycyjny

• Ząbki myję – oryginalna piosenka w klimacie etnicznym, z nawiązaniami do muzyki Indian

 Na lipę – wiersz Kochanowskiego w aranżacji nawiązującej do muzyki dawnej i etnicznej

metrum 7/8

Jem, co słodkie naturalnie, czyli Ajde Jano – chyba najsłynniejsza piosenka bałkańska

Abrakadabra – macedońska kołysanka zaaranżowana w stylu muzyki orientalnej

piosenki ze zmiennym metrum

• Opowiem ci bajkę – główna linia melodyczna prezentowana jest w coraz „ciaśniejszym” metrum: 5/4, 4/4, a na końcu 3/4

• Zasiali górale – tradycyjny śląski taniec złożony z dwóch części: wolnej w metrum 3/4 i szybkiej w 2/4

• Była sobie żabka mała – znana piosenka w metrum dwudzielnym zyskała nowe, trójdzielne zakończenie, które zmienia charakter na bardziej refleksyjny

• Deszczyk – początkowe 4/4 w połowie piosenki przechodzi w nieregularne 7/4

• Serenada – oryginalna trójdzielna melodia Schuberta została miejscami „rozciągnięta” do metrum 4/4

Zaloguj się

Menu

Twój koszyk

Nie ma produktów w Twoim koszyku