Pomelon 2023: Las i niebo
- 21 Wrz, 2023
- Blog

Kolejną finalistką w plebiscycie Pomelon 2023 jest Małgorzata Gibas-Grądman, twórczyni marki Las i niebo. Nie bez powodu nominowaliśmy ją w kategorii Trenowanie zachwytu, bowiem przypomina nam o potrzebie bliskości z naturą.
Las i niebo - Trenowanie zachwytu

Gdy patrzymy na produkty Las i niebo, mamy znów 10 lat i właśnie spędzamy sielskie wakacje na wsi, przygotowując zielnik z polnych kwiatów i zajadając się malinami prosto z krzaczka. Małgorzata Gibas-Grądman, właścicielka marki i rysowniczka, nie tylko postanowiła wrócić na łono natury, ale i obdarować jego namiastką wszystkich spragnionych. Zapraszamy do lektury.
Jak powstała marka Las i niebo? Skąd ten pomysł?
Projekt Las i niebo powstał 9 lat temu, gdy mieszkałam jeszcze w Warszawie. Ogromnie tęskniłam wówczas za moimi rodzinnymi stronami - Beskidem Małym. Pomimo że wychowywałam się w mieście, najpiękniejsze dziecięce wspomnienia mam właśnie stamtąd. Znad potoku, gdzie z rodzicami spędzaliśmy wolny czas. Moje rysunki kwiatów polnych i elementów natury były wyrazem właśnie tej tęsknoty za przyrodą. Wybrzmiała ona szczególnie mocno, gdy zostałam mamą. Co ważne, jestem po studiach na ASP, więc projektowanie i sztuka użytkowa są mi bardzo bliskie. Połączyłam te dwie miłości, by stworzyć Las i niebo.
Jak to się stało, że Twoje rysunki trafiły na produkty użytku codziennego?
Jest to związane z moim wykształceniem. Projektowanie wnętrz dotyczy także elementów ich wyposażenia. Mam też wielką słabość do tkanin, a szczególną uwagę zwracam na faktury i tekstury. Uwielbiam oglądać stare filmy, gdzie materiały przybierają bardzo bogate formy. Odpowiednie tekstylia potrafią w niezwykle prosty sposób może nam umilić dzień. Każdy z nas potrzebuje kołdry czy pościeli i nie muszą być one szarobure.
Kiedy trafiła do nas Twoja bajeczna kołdra z rysunkami ptaków, wszyscy chcieli ją testować. Wydała nam się absolutnie zjawiskowa. Coś tak oczywistego jak polska natura wzbudziło w nas wiele ciepłych wspomnień.
Jest w tym coś pierwotnego. Nawet jeśli spędziliśmy swoje dzieciństwo na blokowisku, na pewno kojarzymy mniszek lekarski rosnący na trawniku czy ogródki działkowe pełne kwiatów. Jestem na to żywym przykładem. Przyszedł moment, w którym postanowiłam zamieszkać bliżej natury. Jedyne, czego żałuję, to fakt, że zwlekałam z tą decyzją tak długo.
Jak Twoja działalność wpłynęła na rodzicielską codzienność? Czy da się połączyć biznes z macierzyństwem?
Na pewno jest w tym duża doza matczynego sprytu, który umożliwia znalezienie czasu na obie te role. Nie prowadzę firmy kosztem dzieci, a jednocześnie czuję się zrealizowaną kobietą. Myślę jednak o tym nie w kategorii problemu do rozwiązania, a właśnie aktywnego czerpania radości z życia. Cieszę się tym, że każdego dnia czekają na mnie obowiązki i wręcz brakuje mi czasu - to oznacza, że żyję. Przyjdzie dzień, gdy dzieci dorosną, a mi przybędzie doby. Czy będę szczęśliwsza…? Z drugiej strony Las i niebo od początku miało być firmą skierowaną do dzieci, mimo że wzory na produktach nigdy nie były infantylne. Żywiłam niechęć do wszelkich misiaczków i koteczków, ale też podobną tendencję zaobserwowałam u swoich dzieci. Sięgały one po książki z fotografiami czy realistycznymi ilustracjami. Czasem to my, dorośli, niepotrzebnie infantylizujemy świat dzieci. Obrany przeze mnie wyraz graficzny prędko znalazł uznanie także wśród dorosłych. Zaczęli oni kupować moje produkty z myślą o sobie samych. Teraz Las i niebo jest przeznaczone dla wszystkich.
Czy Twoje dzieci podzielają ten zachwyt naturą?
Myślę, że tak. Teraz są już na takim etapie, gdy na życie pod miastem patrzą z perspektywy problemów komunikacyjnych. Wierzę jednak w to, że zasiane w dzieciństwie ziarno z czasem wzrasta. Bardzo mi zależało na tym, by moje dzieci choć część młodych lat spędziły zatopione w zieleni. Gdy każdego dnia odkrywam ich wrażliwość, podejście do zwierząt, uważność, widzę, że to procentuje.
Twoje rysunki są bardzo dokładne, niczym z atlasu przyrodniczego. Czy aspekt edukacyjny był dla Ciebie istotny w procesie tworzenia?
Oczywiście! Gdy zaczynałam przygotowywać produkty z myślą o dzieciach, wszystkie karty edukacyjne, plakaty czy zakładki do książek opatrywałam konkretnym podpisami gatunków. Wynika to z prostej obserwacji: jeździmy po świecie, znamy mnóstwo języków, a nawet wschodnie sztuki walki, ale niekiedy nie potrafimy wymienić nazw drzew rosnących za oknem.
To prawda…
Coraz częściej wracamy też do korzystania z leczniczej mocy roślin. Kiedyś każdy miał ogródek, nie aptekę. Radzono sobie naturalnymi sposobami. To było oczywiste! Teraz zatraciliśmy się w wygodzie konsumpcjonizmu. Te podpisy służą niejednokrotnie także dorosłym, którzy ze zdumieniem odkrywają nazwy konkretnych roślin. Z drugiej strony rysunki na produktach są mimo wszystko bardziej graficzne niż realistyczne. Moim zadaniem jako plastyka jest znaleźć ciekawą formę przedstawianego obiektu bez przekłamywania rzeczywistości. Prawda jest też taka, że nie muszę niczego przekłamywać, bo przyroda jest idealna i bez problemu można się nią zachwycić.
Dokładnie! W takim razie powiedz, czym dla Ciebie jest trenowanie zachwytu.
Głęboko wierzę, że zachwyt jest nam niezbędny do życia i tak długo, jak pozwalamy się oczarowywać, tak długo żyjemy. Każdy przechodzi w życiu różne etapy, także bardzo trudne, więc zachwyt bywa dla człowieka ratunkiem. W ten sposób doceniamy to, co mamy. Świat, mimo wielu przeciwności, jest niesamowicie piękny! Moment, w którym sobie o tym przypominamy, niejednokrotnie pozwala nam przetrwać. Są osoby, którym przychodzi to z łatwością, inni muszą nad tym pracować. Warto jednak tę część siebie pielęgnować, choćby „na siłę”. Współczesny świat dostarcza nam zbyt wielu bodźców i powodów do stresu, a wdzięczność za otaczające nas piękno potrafi mieć wartość terapeutyczną.
Dziękuję Ci za tę inspirującą rozmowę!
A ja dziękuję za to wyróżnienie!
Rozmawiała Agnieszka Kijowska

Głosowanie - Pomelon 2023
Wybierzmy razem zwycięzców plebiscytu Pomelon 2023! Przez cały wrzesień na naszej stronie trwa GŁOSOWANIE, gdzie każdego dnia czekamy na Wasze głosy. Z kolei na blogu i w aplikacji znajdziecie wywiady z finalistami. Ale to nie wszystko! Zaglądajcie też na nasze media społecznościowe, ponieważ organizujemy konkursy we współpracy z twórcami.