Blog

Instrumenty muzyczne dla dzieci

Instrumenty muzyczne dla dzieci

Muzyka to język małych dzieci. Niejednokrotnie biorąc na ręce malucha, mimowolnie zaczynamy śpiewać. Mówiąc do niego, zmieniamy głos na bardziej melodyjny. Gdy maluch staje się starszakiem, zaczynamy zastanawiać się nad tym, czy nasza pociecha posiada mityczny talent, a jeśli tak — na jakim instrumencie muzycznym powinna grać? Dziś przychodzimy z odpowiedziami, jak wybrać instrumenty muzyczne dla dzieci i właściwie kiedy zacząć przygodę z muzykowaniem.

Kiedy pierwszy instrument dla dziecka?

Zacznijmy od podstaw. Trzeba otwarcie przyznać, że każda motywacja jest dobra, by nauczyć się grać na jakimś instrumencie. Przykładowa sytuacja: mamy w domu siedmiolatka i zastanawiamy się nad szkołą muzyczną lub prywatnymi lekcjami. Myślimy nad wyborem właściwej ścieżki i odpowiedniego instrumentu. Tu czeka na nas niespodzianka: z rozwojowego punktu widzenia okres sensytywny na muzykę właśnie przeminął. Co to właściwie oznacza? Czy nie ma już nadziei dla spóźnionych rodziców?

Czym jest okres sensytywny na muzykę?

Okres sensytywny to czas, w którym jesteśmy wyjątkowo wrażliwi na bodźce służące nam do rozwinięcia danej umiejętności. Kiedy mowa o rozwoju muzycznym, okres sensytywny ma swój początek wtedy, gdy dziecko zaczyna słyszeć w łonie mamy i trwa najintensywniej przez mniej więcej półtora roku po narodzinach. Całe ciało dziecka jest wówczas predysponowane do słuchania i tworzenia muzyki. Kiedy w życiu dziecka pojawia się język, rozwój muzyczny schodzi na nieco dalszy plan, jednak okres wrażliwości trwa do około 5. roku życia

Dlaczego warto go wykorzystać?

Często piszemy o tym, jak muzyka wpływa na mózg dziecka i wiemy, jak wielkie korzyści przynosi wprowadzanie dziecka w świat muzyki. Okres sensytywny na muzykę możemy wspierać poprzez tworzenie bogatego środowiska muzycznego oraz rodzinne muzykowanie. To inwestycja w rozwój dziecka:

- pozwala rozwijać wyobraźnię,

- rozbudza kreatywność, 

- kształtuje zmysł słuchu,

- ćwiczy poczucie rytmu, 

- buduje więzi i tworzy wspomnienia.

O kreatywności i improwizacji słów kilka:

[...] to kształtujące się w człowieku przekonanie, że skoro mam do dyspozycji kilka dźwięków (albo pędzel i parę kolorów) i jestem w stanie stworzyć coś spontanicznie „tu i teraz”, to dlaczego nie mogłoby to mieć przełożenia na inne sfery życia jak na przykład podczas odpowiedzi przy tablicy w szkole, na rozmowie kwalifikacyjnej, w trakcie wykonywania nowego zlecenia czy gotowania z niekompletną listą składników.

- Anna Weber, Rok wychowania przez sztukę, tom I

Warto pielęgnować tę wrażliwość i kreatywność od najmłodszych lat. Dziecko powinno wiedzieć, czym jest instrument, jaka jest istota muzycznego wyrażania się, w której gra na instrumencie stanowi narzędzie, a nie cel. Tak jak w przypadku nauki mowy: uczymy się języka, by móc z niego swobodnie korzystać do wyrażania własnych myśli. Z instrumentem jest dokładnie tak samo. Służy nam do zakomunikowania bogactwa muzycznego, zdobytego podczas swobodnego muzykowania. Właśnie dlatego warto zadbać o wspomniane bogactwo muzyczne. Ścieżka, w której uczymy dzieci nut, a następnie każemy im przy ich użyciu zagrać cudzy utwór, wydaje się nieco nietrafiona.

Jak wprowadzić dziecku instrumenty muzyczne?

Zacznij od wprowadzenia koncepcji tego, czym jest instrument. Coś, co wydaje dźwięk. Pierwszym i najważniejszym instrumentem jest nasze ciało, nasz głos i ma on niezwykłą moc, którą musimy oswoić. Z czasem dostrzeżecie, że jest cała masa dźwięków do poznania: pokrywka, garnek, skrobanie i pukanie w drewno. Nasłuchujcie różnic w brzmieniu. Z czasem zrozumiecie, że choć wszystko może być instrumentem, to jednak są przedmioty stworzone, by wydobywać z nich dźwięk w wirtuozowski sposób.

Jeśli zatem nadarzy się okazja, by mieć do czynienia z takim profesjonalnym instrumentem, nie wahajmy się z niej skorzystać. Chodzi tu wyłącznie o możliwość eksplorowania świata instrumentów muzycznych w swobodny sposób. Niech maluch samodzielnie doświadczy tego, jak powstaje dźwięk.

Dobrym rozwiązaniem będzie także zainspirowanie się pedagogiką Montessori i stworzenie domowego kącika muzycznego, w którym zgromadzisz małe instrumenty muzyczne dla dzieci: trójkąt, bębenki, tamburyno, marakasy, dzwonki. Ważne, by były one na wyciągnięcie ręki malucha, co zwiększy prawdopodobieństwo codziennej zabawy nimi.

Własnoręczne tworzenie instrumentów rozwija koncepcję pojmowania tego, czym on właściwie jest i jak powstaje dźwięk. Przy takich fundamentach dużo łatwiej będzie na dalszych etapach edukacji muzycznej zrozumieć, jak działają poszczególne grupy instrumentów: membranofony, aerofony, chordofony etc. To sposób na kreatywną zabawę, oszczędność i rozwój muzyczny w jednym.

Gdy zaczynam rozumieć, że naciągnięta i drgająca gumka recepturka działa na takiej samej zasadzie jak struna, że karteczka drgająca pomiędzy dwoma patyczkami po lodach tworzy tak naprawdę stroik, a drgająca membrana potrzebuje czegoś, co stanie się pudłem rezonansowym, by odgłos był donośniejszy, zdajemy sobie sprawę z czegoś znacznie ważniejszego. Odkrywamy, że grana instrumencie to techniczny sposób przekazania treści, która pochodzi z naszego wnętrza.Ins

- Anna Weber, Rok wychowania przez sztukę, tom I

Zbuduj dziecku bogate środowisko muzyczne. Tego chyba naprawdę nie musimy kolejny raz tłumaczyć: rozmaite style, gatunki, instrumenty. Niech się z nimi osłucha! Zadbaj też o inne aktywności muzyczne jak śpiew czy taniec.

Wybierzcie się na koncert, by usłyszeć i zobaczyć poszczególne instrumenty w akcji. Niech dziecko usłyszy, jaka jest różnica pomiędzy jego własną grą na instrumencie, a grą profesjonalistów, tworzących skomplikowane brzmienia.

Wykorzystaj muzyczne książki, np. Instrumenty orkiestrowe opowiadają bajki. Jest to nietuzinkowo ilustrowana książka (artbook) z albumem w aplikacji. Odkryjecie, jak nazywa się dany instrument, a przede wszystkim zanurzycie się w tworzonym przez niego świecie brzmieniowym. Podobnie rzecz ma się z innym produktem pomelody: Abecadło. Karty z dźwiękiem. Oprócz nauki liter, mamy tu do czynienia z instrumentami na każdą literę. Maluchy poznają brzmienie, wygląd oraz nazwę każdego z nich.

Jakie instrumenty muzyczne wybrać dla dzieci?

Jakie instrumenty muzyczne dla niemowlaka?

W pierwszych miesiącach życia kluczowe jest osłuchiwanie się z muzyką i Twoim śpiewem, zatem do dzieła! Nieco później idealne okażą się:

- małe marakasy,

- jajko (grzechotka),

- kołatka,

- plastikowy tulipan.

Jakie instrumenty muzyczne dla rocznego dziecka i dwulatka?

Szczególnie ważne są tu odruchy uderzania i potrząsania oraz rozwój motoryki małej. Świetnym pomysłem będą zatem:

- bębenek,

- tamburyno,

- janczary,

- kastaniety.

Jakie instrumenty muzyczne dla przedszkolaka?

Starszaki mają coraz szerszy wybór. Tańsze instrumenty, nad którymi warto się zastanowić to:

- trójkąt,

- tonblok,

- guiro.

W tej kategorii możemy też już postawić na nieco droższe instrumenty:

- dzwonki (a'la cymbałki),

- ukulele.

Zestaw instrumentów muzycznych pomelody

Muzykowanie i pomelody to jedność. Nic zatem dziwnego, że staliśmy się producentem instrumentów muzycznych. To lata poszukiwań, zbierania doświadczenia i licznych prób. Jak widać, nie brakowało nam jednak nadziei i ambicji, by spełnić marzenie. 

 

Stworzyliśmy zestaw idealny dla dzieci : dzwonki, janczary i jajka. Dlaczego? To właśnie tych instrumentów szczególnie nam brakowało na polskim rynku dziecięcym. Produkujemy je lokalnie i na najwyższym poziomie. Postawiliśmy na polskie drewno jesionowe i mosiądz o specjalnie dobranym stopie – materiały, które zapewniają dobre brzmienie i bajecznie wyglądają.

Instrumenty pomelody charakteryzują się rzemieślniczym wykonaniem i unikatowym wyglądem. Co najważniejsze, każdy może na nich grać! Pentatoniczna skala dzwonków oraz prostota jajek czy janczarów to gwarancja udanego muzykowania! One po prostu świetnie brzmią. Dzięki 4 dodatkowym podkładom w aplikacji, do których otrzymasz dostęp po zakupie, możesz odkryć nowy wymiar muzycznej improwizacji. W zestawie znajduje się również certyfikat strojenia w 440 hz.

Idealne instrumenty naprawdę istnieją!

Odkryj polskie dzwonki pentatoniczne, na których każdy potrafi grać oraz zestaw przeszkadzajek: jajek i janczarów. Dopasują się zarówno do dziecięcych, jak i dorosłych dłoni, dzięki czemu zaczniecie rodzinne muzykowanie na najwyższym poziomie!

Czy warto inwestować w zabawki muzyczne dla dzieci?

Sklepy dziecięce i zabawki muzyczne to z pozoru niewinny duet. Znajdziemy całe regały, na których dominują "pierwsze instrumenty zabawkowe": elektryczna gitara bez strun, kolorowe pianinka i fałszujące flety, zestawy instrumentów, w których gra tylko jeden z elementów.

Przecież dziecku się spodoba! Jednak z punktu widzenia rozwoju muzycznego lepiej jest wypełnić metalową puszkę ryżem i wręczyć ją maluchowi. Serio! Jest olbrzymia różnica pomiędzy prostymi instrumentami typu woodblock, marakasy, tamburyno i wszelkimi instrumentami DIY, a kiczowatą, plastikową trąbką o bliżej nieokreślonym brzmieniu, która instrumentem na pewno nie jest. Przygotowaliśmy więc kilka zasad:

 

  1. Zestaw instrumentów muzycznych zwykle oznacza jeden instrument i trochę hałasujących bubli. Prosta droga, by przepłacić.

  2. Sklepy z zabawkami oferują zabawki muzyczne, nie instrumenty. Ich brzmienie woła o pomstę do nieba, a cena wcale nie jest mniej kosmiczna.

  3. Czasem w dyskoncie można kupić przyzwoite instrumenty drewniane. Tu jednak liczy się nasza świadomość muzyczna, inaczej może nam się trafić kolejna zabawka muzyczna.

Swego czasu porównaliśmy rozmaite dzwonki dla dzieci. Które okazały się zwykłymi zabawkami, a które prawdziwymi instrumentami? Przekonacie się TUTAJ.

Zaloguj się

Menu

Twój koszyk

Nie ma produktów w Twoim koszyku